Uwaga!
Nasz zespół zrobi rekonesans plaży w dniu EDK i po Mszy Świętej oraz na Facebooku zamieścimy szczegółowe informacje na temat stanu plaży.
- NIEPRZYWIDYWALNOŚĆ - Nie jesteśmy wstanie przewidzieć tego, jaka będzie pogoda i stan plaży w dniu startu Ekstremalnej Drogi Krzyżowej. Trzeba być gotowy na każdą ewentualność, a nawet i to może nie wystarczyć, jeśli będzie np. sztorm.
- PIASEK - Jeśli jest utwardzony, idzie się w miarę dobrze, jedynie jego nierówny kąt doskwiera stawom biodrowym po dłuższym odcinku. Gdy jest grząski, a tak było w ok. 90% długości trasy Władysławowo - Hel w 2022 roku, idzie się bardzo ciężko, zapadasz się, szukasz chociażby odrobiny ubitego piasku.
- WODA - Im dłuższy odcinek przejdziesz, im bardziej będziesz zmęczony, im mniej będzie utwardzonego piasku, to szansa zalania Twojego obuwia będzie się zwiększać. Jeśli stanie się, to gdy będziesz dochodził do Helu, dasz radę, jeśli wcześniej, może to być Twój koniec EDK, dlatego polecamy buty wyższe, wodoodporne za kostkę, ale i one, gdy jest się skrajnie wyczerpanym, mogą okazać się niewystarczające.
- PLAŻA - to odsłonięty teren, a jej szerokość jest zmienna, czasami może być tak wąska, że w niektórych miejscach sięgnie do klifu lub do wydm.
- WIATR - w plecy pomaga, jeśli wieje w twarz, mocno utrudnia, od jego siły będzie zależeć to, czy w ogóle będziesz wstanie iść. Najczęściej wieje z zachodu na wschód, czyli dobrze. Jeśli wiatr połączy się z deszczem, będziesz cały mokry, niezależnie od posiadanej garderoby. Gdy wiatr połączy się z piaskiem, będziesz miał go dosłownie wszędzie i nie będzie miejsca, do którego się nie dostanie.
- ROZLEWISKA - powstają każdego roku niezależnie od pogody. Idąc w nocy przy linii brzegowej nie wiesz, czy będzie przejście i łatwo zamoczyć obuwie. Musisz je omijać po lewej stronie, trzymaj się środka plaży..
- NOC - w nocy organizm chce spać, nie jest przyzwyczajony do aktywności fizycznej, idzie się ciężej, trudniej zmusić się do jakiegokolwiek wysiłku.
- SAMOTNOŚĆ - lubisz rozmawiać? Lubisz przebywać wśród ludzi? Dasz radę pójść sam? W grupie można wesprzeć się wzajemnie, ale bardzo trudno o zachowanie ciszy i milczenia. Samemu idziesz własnym tempem i jest mniej rozproszeń.
- CISZA - w dzisiejszych czasach wytrzymanie 8-12 godzin bez muzyki, rozmów, informacji, mediów społecznościowych, może stanowić niemałe wyzwanie. Dasz radę wytrzymać w ciszy z samym sobą? Czy znów zagłuszysz się, uciekniesz, od myśli, od sumienia, a może nawet od Boga?
- ODLEGŁOŚĆ - trasa ma ok. 49 km, ale idąc przy nierównej linii brzegowej lub omijając rozlewiska, możesz nadrobić nawet 2-3 km więcej, czyli łącznie ok. 51 km. Przejść po asfalcie taki dystans jest bardzo ciężko, a każdy kilometr nieutwardzonego piasku kosztuje o wiele więcej wysiłku.
- ODWODNIENIE - najbardziej grozi tym, którzy są mniej aktywni fizycznie i nie są przyzwyczajeni do częstego uzupełniania płynów.
- SŁOŃCE - jeśli nie uda Ci się dojść na Hel przed wschodem słońca, doświadczysz pięknego widoku wschodu słońca, dodatkowej energii, ale z czasem zaczną Ci doskwierać jego promienie.
- POKUSA ZMIANY TRASY - będziesz szedł grząskim piaskiem, a 300 metrów obok Ciebie, ludzie będą iść utwardzoną ścieżką rowerową, z różnych względów... Na którym kilometrze dołączysz do nich? Czy wytrwasz do końca?
Podejmiesz wyzwanie? Sam możesz nie dać rady, ale z Nim możesz wszystko...